12 czerwca 2015r. uczniowie z naszej szkoły, w późnych godzinach wieczornych wyjechali na Zieloną Szkołę do Międzyzdrojów.
Czytaj więcej: Relacja z poszczególnych dni pobytu. Zielona Szkoła - Poznań. W drodze do Międzyzdrojów wstąpiliśmy do Poznania. Czekało na nas wiele atrakcji: Pokazy myśliwców, parada klaunów na szczudłach, banderia konna, salwy honorowe. Wszystko to w ramach rozpoczynającego się Jarmarku Świętojańskiego. Najważniejszym punktem naszego pobytu w Poznaniu było zwiedzenie Starego Miasta a szczególnie Kościoła Jezuitów oraz Ratusza. Wszyscy z zapartym tchem podziwialiśmy legendarne koziołki na wierzy ratuszowej, które o godzinie 12:00 towarzyszyły granemu na trąbce hejnałowi. Jan Pawłowski kl.4 Antoni Kalisz kl.4 Szczecin Szczęśliwie minął nam drugi dzień Zielonej Szkoły. Po śniadaniu przywitaliśmy morze. Popołudnie spędziliśmy w Szczecinie. Tam widzieliśmy Regaty Baltic Tall Ships Regatta 2015. Zwiedziliśmy największy polski żaglowiec „Dar Młodzieży”, rosyjski „CEDOB”. Widzieliśmy polski statek wojskowy, okręt podwodny ( Sęp ). Szliśmy Wałami Chrobrego, potem zwiedziliśmy Rynek Sienny. Poznaliśmy : Basztę Siedmiu Płaszczy i legendę z nią związaną, bogato zdobioną Bramę Portową i Bramę Królewską, Zamek Książąt Pomorskich i Katedrę Św. Jakuba. Szczecin to piękne miasto. W czasie wycieczki rozmawialiśmy o zasadach dobrego zachowania w miejscach publicznych, oraz o wzajemnej życzliwości, pomaganiu sobie i odpowiedzialności za innych. Jutro plażowanie. J. P. , A. K. Międzyzdroje - chrzest Wtorek (16.06.2015 r.) to był kolejny udany dzień. Przedpołudnie spędziliśmy na plaży w Międzyzdrojach. Tam kąpaliśmy się w morzu i bawiliśmy się w piasku. Popołudniu mieliśmy chrzest morski. Musieliśmy czołgać się po piasku, chodzić po szyszkach, przejść na kolanach do Neptuna. Jedliśmy cytrynę i całowaliśmy rękę żony Neptuna (pani Eli Kulig). Niektórzy mocno kichali, bo pani Ela posypywała swoją dłoń pieprzem. Potem Neptun (pan Robert Cempa) nadawał imiona i naznaczał chrzczonych pastą do zębów. Uwieńczeniem chrztu było pokropienie wodą morską. Po kolacji poszliśmy na dyskotekę. W ramach warsztatów, dzieci wykonywały plakaty o uczuciach, sposobach na stres i smutek. Wypowiadały się na temat swoich słabych i mocnych stron. W tym dniu była niezła zabawa. Kolejny dzień Zielonej Szkoły minął szczęśliwie. Po śniadaniu poszliśmy na spacer nad morze . Bawiliśmy się na plaży i na placu zabaw. Spacerowaliśmy po molo. Kupowaliśmy pamiątki i lody. Po obiedzi e byliśmy nad Jeziorkiem Turkusowym w Wolińskim Parku Narodowym. Kolor jeziora był zachwycający. Pan Robert Cempa opowiedział nam o tym, że jeziorko powstało poprzez zalanie wodami gruntowymi wyrobiska po kopalni kredy. Zobaczyliśmy też bunkier i wyrzutnię rakiet V3. Zrobiliśmy niewielkie zakupy w NETTO. Na kolację były pyszne pierogi z truskawkami. Wieczorem była pogadanka na temat właściwego doboru zabaw i korzystnego spędzania wolnego czasu. Potem chłopcy oglądali mecz w sali telewizyjnej, a reszta grała koło domków w piłkę siatkową. I nastąpiła cisza nocna. Zielona Szkoła -Środa Wreszcie zaświeciło słońce. Po śniadaniu poszliśmy na plażę. Graliśmy w piłkę. Wykonywaliśmy rzeźby w piasku na konkurs. Najładniejsza była syrenka. Moczyliśmy się w morzu. Po obiedzie wróciliśmy na plażę. Były konkursy sportowe: bieg po piasku, czołganie, bieg krzesełek. Wieczorem po kolacji odbył się apel. Ogłoszony został konkurs plastyczny „ Mój najciekawszy dzień na Zielonej Szkole”. Zielona Szkoła - Czwartek Dzisiaj wstaliśmy bardzo wcześnie. Śniadanie było o 7.30. Potem wyjechaliśmy do Świnoujścia. Płynęliśmy promem, a następnie odbyliśmy rejs statkiem do Ahlbecku w Niemczech. Przeszliśmy fragment najdłuższej promenady w Europie. Na plaży zjedliśmy kanapki. Karmiliśmy mewy. Przeszliśmy przez molo i wsiedliśmy na statek w drogę powrotną. Po 50 minutach byliśmy już w Polsce. Następnie zwiedziliśmy latarnię morską w Świnoujściu – najwyższą na polskim wybrzeżu i jedna z najwyższych w Europie. Dostaliśmy certyfikat za to, że pokonaliśmy ponad 300 schodów. Pani Ela Kulig miała dziś imieniny, zaśpiewaliśmy jej „STO LAT”, a pani poczęstowała nas cukierkami. Po powrocie o 16.20 był obiad: rosół z kluseczkami, ziemniaki, kotlet schabowy i surówka. Były bardzo pyszne. Po zjedzeniu poszliśmy przygotować się do kontroli czystości. O 19.00 mieliśmy ognisko.
Aleksandra Konar Zielona Szkoła - Piątek Ostatni dzień w Międzyzdrojach. Byliśmy na punkcie Widokowym Kawcza Góra, z którego ropościera się piękny widok na wybrzeże: Świnoujście, Międzyzdroje i kurorty cesarskie w Niemczech np. Ahlbeck. Wzbogaciliśmy swoją wiedzę na temat znaczenia parków narodowych dla ochrony przyrody i znaczenia lasów dla człowieka. Następnie zwiedziliśmy Sanktuarium Krzyża świętego w Kamieniu Pomorskim z jednymi z trzech najpiękniejszych organ piszczalkowych w Polsce oraz zagrodę żubrów w Wolińskim Parku Narodowym. Wieczorem w czasie spotkania integracyjnego uczestniczyliśmy w pogadance na temat środków uzależniających, konsekwencjach ich używania oraz znaczenia aktywnego spedzania czau w prawidłowym rozwoju człowieka. Odbyło się rozstrzygnięcie konkursów: czystości, plastycznego "Najciekawszy dzień na Zielonej Szkole", rzeźba na plaży, zawodów sportowych (indywidualne biegi po plaży, bieg ratowniczy, czołganie się po piasku). W ramach podsumowania rozmowy o bezpiecznym zachowaniu sie w czasie wakacji: nad wodą, w górach i na drodze dostaliśmy znaczki odblaskowe. Otrzymane nagrody i upominki sprawiły nam wiele radości. Przed snem spakowaliśmy się.
Zielona Szkoła - Sobota Zaraz po śniadaniu spakowaliśmy sie do autokaru. W drodze do domu zatrzymaliśmy się w Biskupienie. Zwidziliśmy najstarszą osadę. Zapoznaliśmy się z pracą rzemieślników: wyplataniem koszy wilklinowych, bartnictwem i rzeźbiarstwem. Potem zrobiliśmy przerwę w Gnieźnie. Zwiedziliśmy Katedrę św. Wojciecha, a w nim grób tego świetego. Wieczorem zjedliśmy pizzę i ruszyliśmy w drogę do domu. Pobyt na Zielonej Szkole dostarczył nam wiele wiedzy i emocji. Wracamy szczęśliwi i pełni wrażeń.
Do następniej Zielonej Szkoły!!!!! |