Podczas zajęć świetlicowych dzieci realizowały roczny plan pracy świetlicy. Rozwijały swoje zainteresowania plastyczne, sportowe, literackie, zręcznościowe i umysłowe oraz uczyły się zachowań społecznych. Od kilku miesięcy dały się zainteresować również pozornie nudną rozrywką umysłową, warcabami i szachami. Pierwszy dał się zainteresować szachami Krystian Jargut z oddziału zerowego. Poznał ogólne zasady tej rozrywki, zaczął grać. Powoli do niego dołączały inne dzieci, rozgrywały między sobą pierwsze partie. Podczas gry dzieci wyciszały się, skupiały na planszy, myślały, panowały nad emocjami i przewidywały swoje ruchy i ruchy konkurenta. Mam nadzieję, że o szachach nie zapomną, bo umiejętności, które ćwiczą szachy bardzo im przydadzą się w klasach starszych, a może i podczas turniejów szachowych.

Widomski Tadeusz