Najpierw zwiedziliśmy Śląski Ogród Zoologiczny. Na powierzchni ponad 47 ha zgromadzonych jest 2400 zwierząt reprezentujących 324 gatunki. Oczywiście najbardziej interesujące były duże zwierzęta – słonie, żyrafy, lwy, niedźwiedzie, wielbłądy. Zachwycaliśmy się różnymi wielokolorowymi gatunkami ptaków. Miłośnicy dinozaurów mogli udać się do Kotliny Dinozaurów, w której zobaczyli zrekonstruowane okazy żyjące w mezozoiku na obszarze Azji Centralnej.

Najwięcej emocji wzbudził pobyt w Śląskim Wesołym Miasteczku „Legendia”. Na 26 ha, w pięknym otoczeniu zieleni i w sąsiedztwie klimatycznego jeziora, zlokalizowanych jest ponad 40 atrakcji - dziecięcych, familijnych oraz ekstremalnych, np. diabelski młyn (Legendia Flower), duże samoloty (Dream Flight Airlines) czy filiżanki (Tea Cups), jak również nowości, m.in. Diamond River – ześlizg do wody z wysokości ponad 8 m, czy zapierający dech w piersiach Lech Coaster.

Zabawa w wesołym miasteczku była przednia, aż przykro było opuszczać to magiczne miejsce zabawy. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w McDonald’s. W późnych godzinach wieczornych zmęczeni, ale pełni wrażeń dotarliśmy do Marcinkowic.

Dziękujemy nauczycielom, którzy zabrali nas na tę wspaniałą wycieczkę – paniom Elżbiecie Kulig, Ewie Pajor-Wojsław, Marzenie Leśniak, Iwonie Bałuszyńskiej, Irenie Szajewskiej oraz panom – Tadeuszowi Widomskiemu i Markowi Wojsławowi, który był naszym przewodnikiem.